Za sprawą Narodowej Wyprawy na K2, ogólnopolskie media w Polsce poruszają szeroko temat himalaizmu. Ten wyczynowy sport budzi wiele kontrowersji, ale na pewno nikogo nie pozostawia obojętnym. Pasja do ośnieżonych szczytów Himalajów, rodzi się zawsze stopniowo, na bieszczadzkich połoninach lub na skałach w Górach sokolich. Nie każdy o tym wiem, że zaraz po nowym roku, 47 ŁWDH razem z Harcerskim Klubem Turystycznym z I Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Kopernika zorganizowały wędrowniczą wyprawę w Beskid Śląski. ;) Poniżej załączamy relacje z tego wyjazdu autorstwa druha Krzysztofa Bogusławskiego. Zapraszamy do lektury.
Pierwsze dni 2018 roku spędziliśmy aktywnie- wraz z HKT „Tramp” wyruszyliśmy na doroczny wyjazd zimowy- tym razem wędrowaliśmy po Beskidzie Śląskim. Wyruszyliśmy z Łodzi 4 stycznia (o 2 w nocy, co nie było łatwe dla każdego) i już od samego rana zaczęliśmy wchodzenie na pierwszy szczyt- Skrzyczne. Nie obyło się bez przygód- problemów ze znalezieniem szlaku i przechodzeniem przez oblodzone stoki narciarskie. Po południu dotarliśmy do Schroniska, w którym spędziliśmy pierwszy wieczór, w towarzystwie gier planszowych.
Drugiego dnia wyruszyliśmy w stronę kolejnego szczytu- Baraniej Góry. Weszliśmy tam na wieżę widokową, a następnie udaliśmy się na zasłużony odpoczynek do schroniska na Przysłopie. Trzeci dzień to wejście na Wielki Stożek. Miało tam miejsce wyjątkowe wydarzenie dla drużyny-dh Halina Kuran oraz dh Maciej Baśnik zostali przyjęci do grona Wędrowników.
Ostatni dzień wędrówki do zejście do Wisły po oblodzonym szlaku spowodowanym intensywnymi roztopami. Na szczęście wszyscy dotarli do Łodzi szczęśliwie, z nadzieją na jak najszybsze wyruszenie w kolejną wędrówkę górską.
Jak widać wyprawa zakończyła się sukcesem, pomimo niskich temperatur i śniegu po kostki. Gratulujemy wszystkim uczestnikom ekspedycji :)